W niedzielę na boisku w Dygowie GKP Wrzos Wrzosowo, stawił czoła liderowi tabeli regionalnej okręgówki – Wybrzeżu Biesiekierz. Tuż po pierwszym gwizdku sędziego rozpoczynającego mecz widać było ,że drużyna z Wrzosowa ma potencjał i pola przeciwnikowi łatwo nie odda. W 25 sekundzie Patryk Czekierda celnym strzałem dał prowadzenie Wrzosowiakom , a koleją bramkę w pierwszej połowie strzelił Sylwester Chomicz. Niestety w 30 minucie pojawiły się pierwsze problemy Tomek Janicki musiał opuścić boisko po tym jak otrzymał drugą żółtą ,a w konsekwencji czerwoną kartę. Gra w dziesiątkę dla drużyny która występuje w swoim nie najmocniejszym składzie z powodu kontuzji zawodników ,to duże wyzwanie. W drugiej połowie nastąpił zwrot akcji. Wybrzeże zdobyło w 64 minucie bramkę kontaktową , a zaraz po tym doszło do kolejnego zdarzenia na boisku. W 70 minucie faulowany został Patryk Czekierda i już nie wrócił na boisko. Niestety uraz kolana był na tyle poważny ,że wezwane służby medyczne zadecydowały o zabraniu zawodnika do szpitala. Dalej , ze względu na brak zawodników rezerwowych Wrzos kontynuował grę w dziewiątkę. Niestety goście strzelili jeszcze dwie bramki. Wynik meczu 2-3 dla Wybrzeża. Mimo wszystko gratulujemy drużynie postawy -woli walki i charakteru. To był dobry mecz.Za tydzień ,w sobotę 28 kwietnia Wrzos gra w Dygowie z Pomorzaninem Sławoborze. Początek meczu godzina 17.00. Zapraszamy!
Autor zdjęć Marek Kawęcki
